piątek, 27 grudnia 2013

Rozdział 2

* Justin
Kurwa co to niby miało być?  Przyszła usiadła i spierdoliła..... posiedziała może z 5 minut a mój wacek jak jakiś drut, jak ona to zrobiła ? No i jeszcze sobie poszła i tak ja dorwę poczekam na nią, ma mnie teraz zaspokoić chce jej delikatnego ciała dzisiaj żeby się wiła pod mną. Spojrzałem w stronę Chrisa który siedział jak zamurowany i patrzył na każdy krok tej drugiej laski jak odchodziła od niego. Gdy laska odeszła podszedłem do niego
- Gdzie Alfredo ? - spytałem
- Bajeruje tą barmankę - wskazał palcem
- Kurwa bro mama Cię nie nauczyła że palcem się nie pokazuje
- Nie - wykrzyknął
-Co to kurwa za laski były?
-Nie mam pojęcia ale ta blondyneczka jest taka gorąca że zaraz tu eksploduje
-Ta a co ja mam powiedzieć jeszcze żadna mnie tak szybko  nie podnieciła siedząc na mnie - Wykrzyknąłem do niego
-Ja muszę ją mieć. Powiedział Chris był jak w transie
-Czekamy na nie
-Jasne
Siedzieliśmy już z jakąś godzinę w klubie zrobiło się pusto a Alfredo dalej bajerował całkiem nie złą barmankę
-Przepraszam panowie ale za chwile zamykamy
-Już wychodzimy ale tędy wie tańczące laski kiedy wychodzą?
-One wyszły już dawno - Uśmiechnęła
-Kurwa a mogłaby pani powiedzieć jak one się nazywają?
-Niestety ale one tego nie chcą
-Czy można tutaj wyprawić imprezę urodzinową - Nagle przerwał Chris no tak przecież on ma za tydzień urodziny
-Nigdy tego nie robiliśmy a kiedy
-Na za tydzień w sobotę
-Mogę zrobić wyjątek
-Ale chce tu te dwie laski
-A to już będę się musiała zapytać dziewczyn
-Zapłacę potrójnie
-To nie od mnie zależy
-No dobrze to do widzenia
-Jutro proszę przyjść to porozmawiamy
-Ok
Wyszliśmy z pod baru, spojrzałem na mojego IPhona i zobaczyłem że dochodzi 5 nad ranem, wsiedliśmy do taksówki i pojechaliśmy pod dom. Gdy tylko weszliśmy od razu rzuciłem się na sofie i usnąłem
* Maggie
Obudziłam się o 12.30 zawsze tak się budziłam. Dzisiaj idziemy też do klubu. Chodziliśmy tylko w Piątki i Soboty.Dzisiaj ja i Jeni idziemy na zakupy. Poszłam do łazienki, rozebrałam się i wskoczyłam pod prysznic. Ciało umyłam żelem o zapachu wanilii, a włosy szamponem o zapachu mięty. Spłukałam pianę i wyszłam. Wytarłam się ręcznikiem, nałożyłam czarną bieliznę, wysuszyłam włosy, zrobiłam makijaż i ubrałam się w to :
  
Gdy wszystko przy sobie zrobiłam,zeszłam na dół. Wbiegłam do kuchni, gdzie mój tata pił poranną kawę i czytał prasę
- Hej tatusiu - pocałowałam go w policzek 
- Część córeczko jak się spało ?- spytał 
- A bardzo dobrze -powiedziałam robiąc sobie płatki 
- Co dzisiaj robisz ? - zapytał 
- No jak zjem idziemy z Jennifer na zakupy,a potem do pracy 
- Córeczko ja dalej nie rozumiem czemu ty chodzisz do tej pracy, przecież dam ci na wszystko 
- Tato gadaliśmy już o tym, nie poruszajmy więcej tego tematu. OK ?- spojrzałam na niego 
- Dobrze  
Zjadłam śniadanie jeszcze chwile gadałam z tatą i poszłam.  Wzięłam z pokoju telefon, torebkę i kasę. Po chwili usłyszałam dźwięk klaksonu 
-Pa lecę na zakupy papa
-No papa
Wyszłam przed dom Jeni już czekała w swoim samochodziku 
-Hejo laska - Krzyknęła do mnie a ja się zaśmiałam
-No siemka dupeczko
Już miałyśmy jechać ale z domu wyskoczył mój tata trochę nie ogarnięty i cały mokry był tylko w koszuli i bokserkach ale siara.....
-Maggie 
-Tato! - Krzyknęłam 
-No co?
-Ubierz się! Spojrzał po sobie i się zaśmiał
-A co źle jest?
-Bardzo dobrze panie Russo - Odezwała się Jeni 
-Dziękuję ci Jennifer
-Całą przyjemność po mojej stronie. No myślałam że padnę ona patrzyła na niego jak w obrazek, walnęłam ja w ramię
-Maggie kup mi szampon ten co zawsze
-Oki ale ubierz się w końcu
-Dobrze już dobrze 
Wszedł do domu a my dalej stałyśmy 
-Możesz w końcu ruszyć?
-Twój tata jest taki gorący - Wypaliła a ja o mało co się nie zakrztusiłam własną śliną
-Że jaki jest? Zaśmiałam się 
-Też chce takiego tatuśka. Burknęła pod nosem i ruszyłam a ja myślałam że się posikam ze śmiechu
Po jakiś 15 minutach byłyśmy pod galerią. Wyszliśmy z auta i skierowaliśmy się do wejścia. 
- To co najpierw ? - zapytała Jeni 
- H&M, Croop . . . - zaczęłam jej wymieniać po kolei 
- Dobra ze stopuj - zaśmiała się 
Weszliśmy do sklepu i zaczęłyśmy nasz szaleństwo. Przymierzaliśmy to co wpadnie nam w rękę i w gust. Weszliśmy do mojego ulubionego sklepu. Jennifer nie lubiła tu kupować. Zaczęłam szperać po wieszakach i brać co popadnie. Do przymierzalni poszłam z pełnym koszykiem. Przymierzałam wszystko po kolei,a Jennifer siedziała na sofie i tylko mnie oceniała. Mówiła ,, źle " , ,, Tragicznie ",  ,, Możesz wziąć " albo ,, To jest dla ciebie ". Przymierzałam teraz sukienkę. Wyszłam pokazać się Jeni.
- I co o niej sądzisz ? - spytałam z dziwnym wyrazem twarzy 
- Zajebista po prostu wow - powiedziała i uśmiechnęła się 
- To biorę i poczekaj jeszcze jedna jest - powiedziałam i weszłam do przymierzalni. Założyłam sukienkę i wyszłam.
- Tą bierz bez żadnego ale - powiedziała na pół śmiechu. 
- Dobra wyluzuj - weszłam do przymierzalni, ściągnęłam z siebie sukienkę i ubrałam swoje. Wyszłam i poszliśmy do kasy. Kupiłam je i poszliśmy do drogerii bo musiałam kupić mojemu tacie szampon jakby sam nie mógł sobie kupić. Przy okazji kupiłam dla siebie też kosmetyki. Gdy wszystko było zakupione postanowiliśmy iść na obiad. 
- Dobra tylko gdzie na ten obiad ? - spytałam 
- KFC, McDonald, Pizza Had czy może normalna restauracja 
- Postawie na fast foody czyli do . . . - nie dano mi dokończyć bo ktoś klepną mnie w tyłek. Oj nie wybaczę.
- Co to sobie wyobrażasz ? - wykrzyknęłam do gościa 
- Ale ja nic nie zrobiłem - zaśmiał się łobuzersko i nagle te brązowe tęczówki znów spotkały się z moimi mogłabym w nich utonąć. To przecież ten z klubu, ale on jest przystojny OMG 
- To kto ? Moja z dziećmi ?
- Nie złość się tak księżniczko bo złość piękności szkodzi - powiedział i odszedł. Doprowadził mnie tym klepnięciem w tyłek do białej gorączki. Co on sobie myślał że może mnie od tak klepać w tyłek. To się chłopak grubo mylił. Poszliśmy do KFC, jedzenie wzięliśmy sobie na wynos bo nie miałam siły jeść w tej galerii, jak jeszcze raz bym go spotkała to bym nie wytrzymała i eksplodowała. 
--------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
Hejka :* 
Proszę bardzo 2 rozdział !! 
Dziękujemy za taką liczbę komentarzy, chociaż było ich 5 to motywowały strasznie:D 
Do następnego :)) Kochamy was <3 :** 
Komentujcie !!

9 komentarzy:

  1. Super <3 Kiedy następny? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem dokładnie może za 2 tygodnie !!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Prosze daj jutro plissss *-* kocham go !

    OdpowiedzUsuń
  4. OMMOMOMO *____* Daj jutro boskie .

    OdpowiedzUsuń
  5. Ge-nia-lne ! <333 Daj jutro nmg się doczekać . Nmg się doczekać jak będą urodziny czy się zgodzą aaaufsdbnoea; !!!!! *___*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś super ! Kocham cię ! <3333333

    OdpowiedzUsuń